Całe życie może się zmienić od jednego pytania, odpowiedzi, wydarzenia lub gdy ktoś postawi ci warunki, jakie musisz spełnić, by coś zyskać. Pewien mężczyzna najpierw musi znaleźć kogoś, kto pomoże mu w grze kłamstw. Planie, który na pozór jest łatwy. Bo co będzie, jak miłość wkroczy w życie dwóch osób, pomimo że jej nie oczekiwali i nie będzie już ucieczki. A może zamiast miłości nadejdzie nienawiść. Jessie i Colin muszą być gotowi na wszystkie warianty. Czy są, przekonacie się, czytając Spontaniczną decyzję.
Jessie Carson
Colin White
Mrauuuu jakie ciacha xD Już się nie potrafię doczekać pierwszego rozdziału. :) WENY!
OdpowiedzUsuńCiacha! Odcinki nadal w czwartki?
OdpowiedzUsuńNyu
Wchodzą w grę wtorki, środy lub czwartki. Jeszcze pewna nie jestem jaki dzień wybiorę.
UsuńŚrody? Środa brzmi fajnie! Zrobię oczka kota ze Shreka - mogą być środy?
UsuńNyu
Rozdziały będą publikowane we wtorki.
UsuńTo już jutro... Nie mogę się doczekać!
UsuńNyu
Mmmmmmmmm jakie ciasteczka ^ ^
OdpowiedzUsuńNie mogę sie doczekać pierwszego rozdzialu :)
OdpowiedzUsuńDrugie zdjęcie jest odważne. ;3 I takie lubię, ahahaha xDD
OdpowiedzUsuńKochana, żeby się znowu ktoś nie przyczepił, poprawiam Ci przecinki:
(...) musi znaleźć kogoś, kto pomoże mu...
Bo co będzie, jak miłość (...) nie będzie już ucieczki?
(...) przekonacie się, czytając Spontaniczną Decyzję.
Chyba tylko te trzy... tak mi się wydaje. Ja też mam z tym problem ;/ A onet mnie nie wpuszcza 2 dzień...
Jaki ciałko *.*
OdpowiedzUsuńPostacie mi się nie podobają. Brzydszych już nie mogłaś? :P
OdpowiedzUsuńNo aż nie mogę patrzeć. Ten na dole już wgl okropny!
Ale dobra, pewnie samo opowiadanie będzie ciekawsze niż wygląd bohaterów.
Pozdrwaiam i zapraszam do siebie na nowy rozdział: http://automatic-darksideofthesun.blogspot.com/
Na prawdę! Jejku, coraz mniej podobają mi się faceci. Inne już dawno śliniłyby się na ich widok haha.
UsuńZdecydowanie przystojniejsi są chłopy o androgenicznej urodzie, lub stereotypowe uke. Ale tacy istnieją tylko w mojej wyobraźni :D
Mrrr ^.^ z takimi bohaterami opowiadanie na pewno będzie interesujące. ;) a jak nie będzie to będę mogła chociaż sobie na nich popatrzeć ;p Nie no żartuję, opowiadania na pewno będzie wciągające, jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńWięc czekam niecierpliwie na pierwszy rozdział ;*
vampirka_15
Nie mówię, że mi się w jakikolwiek sposób nie podobają, ale wyobrażałam ich sobie troche inaczej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Yuu
Hey,
OdpowiedzUsuńZnalazłam twój blog niedawno (kilka dni temu ^^) i od razu pochłonęłam wszystkie opowiadania, są po prostu świetne tak samo jak twój styl pisania i budowania historii, a SD - spontaniczna decyzja jest moje ulubione.
Bardzo podoba mi się postać Colina i jeśli to nie problem... powiedz, gdzie znalazłaś jego fotke albo co to za osoba jest na obrazku? *w*
Będę wdzięczna za odpowiedź
Pzdr
Seth
Dziękuję i witam serdecznie.
UsuńFotkę znalazłam przeglądając net i nie mam pojęcia na której stronę to było, bo mam ją od dawna i niestety nie wiem też kto na niej jest. :/
Jest to Justin Thomas Clyne ;33
UsuńJakie ciach ...mrauuu aż zachciało mi sie ich narysowac ... Tacy piekni ..
OdpowiedzUsuńBede czytać wiec mało kiedy bede dawac komentarz pod postem ...
Pozdrawiam~Shizuo
Ale się o nich dowiedzieliśmy!
OdpowiedzUsuńDobra panowie to był pracowity dzień!
Wolne na resztę dnia!
Luano, dlaczego to opowiadanie zostało usunięte? Jest szansa, ze można gdziekolwiek je przeczytać? :( bardzo je lubie i smutno mi, ze już go nie ma u Ciebie :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A ( mam nadzieje, ze jeszcze mnie pamiętasz)
Przepraszam, że dopiero odpisuję, ale nie było mnie przez jakiś czas. Przepraszam też, że na tę chwilę nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Musiałam to zrobić. Dlaczego? Za jakiś czas (dni, tygodnie) oficjalnie powiem co i jak. W tej chwili nie mogę nic powiedzieć. :)
UsuńCieszyło mnie czytanie Spontanicznej decyzji na blogu, ale trzymanie w ręku książki i przewracanie kartek ma swój urok. Właśnie skończyłam czytać wersję papierową. Myślałam, że może jakiś bonus dodatkowy będzie w książce, szkoda, że nie było. Dobra historia zawsze dobrze się czyta. Mam nadzieje że zdecydujesz się Luano na wydanie w wersji papierowej jeszcze Długu i Połączonych, bo to dla mnie najciekawsze historie. Mam też nadzieję że nie porzucisz pisania. Życzę Ci natchnienia i lekkiego pióra. Pozdrawiam Twoja fanka i czytelniczka
OdpowiedzUsuńCzy opowiadanie wróci na bloga ?
OdpowiedzUsuń