tag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post8052955478081428212..comments2024-03-22T06:44:11.609+01:00Comments on Fantazje Luany: Pod błękitnym niebem (Buntownik 2) - Rozdział 19Luanahttp://www.blogger.com/profile/03618038947503081653noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-55305515307909628222019-08-27T10:25:13.209+02:002019-08-27T10:25:13.209+02:00Hej,
Szymon i Kamil cudownie to wsparcie siebie na...Hej,<br />Szymon i Kamil cudownie to wsparcie siebie nawzajem, no i się wyjaśniło, mam nadzieję że nie będzie źle...<br />Dużo weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-41856508903644147292017-06-29T16:39:41.172+02:002017-06-29T16:39:41.172+02:00Ty sie naucz pisac milej i dopiero sie bierz za po...Ty sie naucz pisac milej i dopiero sie bierz za pouczanie. Damiannhttps://www.blogger.com/profile/04627887111306254805noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-75271943987194801962017-06-18T21:52:03.853+02:002017-06-18T21:52:03.853+02:00To w takim razie jesteś jakaś opóźniona w rozwoju....To w takim razie jesteś jakaś opóźniona w rozwoju. Konia się nie kopie. Widać, że instruktora to miałaś chujowego. :) Po coś wszyscy instruktorzy krzyczą "pięta w dół" żeby właśnie napiąć łydki i je przyłożyć. Doucz się, debilko. I Luana też, najlepiej z książek, a nie Internetu. Albo niech się nie zabiera za coś, czego nie umie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-49599941644982907132017-06-12T18:10:41.844+02:002017-06-12T18:10:41.844+02:00Ojej amazonka się odezwała. Czego ty chcesz, aby L...Ojej amazonka się odezwała. Czego ty chcesz, aby Luana uczyła swoją postać rok czasu? To opowiadanie i co może historia miałaby trwać kilka lat? Lu, pobierała informacje z netu jeśli chcesz wiedzieć, ze stron z końmi i z nauki jazdy. Sama jeżdżę i wiem, że konia popędza się lekko piętami. I nauczyłam się jeździć szybciej niż ty. Rok czasu? Śmiech na sali. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-48466184232773775602017-06-12T17:55:18.836+02:002017-06-12T17:55:18.836+02:00Jak już zabierasz się za pisanie scen to doucz się...Jak już zabierasz się za pisanie scen to doucz się najlepiej. Nie pisz bzdur. Jako amazonka idealnie wytknę błędy z opisów z końmi. Kurwa, to zwierzęta, nie rozumieją. Nie drobią w miejscu. I nie popędza się konia PIĘTAMI. Jak ja nienawidzę takich ludzi. I jakim sposobem chłopak nauczył się tak szybko jazdy konnej? Sama równowaga zajmuje czasem ponad rok, samym stępem. Potem zaczyna się kłus i wciąż równowaga. I to wszystko na lonży lub lonżowniku. Nie jest możliwe przyswojenie tak szybko jazdy konnej. Kobieto, nie zabieraj się za coś, na czym się nie znasz. <br />Nie pozdrawiam. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-53934234794522960002017-06-07T22:45:49.418+02:002017-06-07T22:45:49.418+02:00To było takie urocze, gdy Szymon mówił o ich serca...To było takie urocze, gdy Szymon mówił o ich sercach 😍 Rozumiem też Kamila, że wolał niczego nie zgłaszać. Z własnego doświadczenia wiem, że to ciężkie, gdy przez jakiś incydent może powstać konflikt w rodzinie. I potem decydować, postąpić jak się powinno, czy jednak nic nie robić, by w rodzinie był spokój. Ciekawa jestem, jak dalej potoczy się sprawa z wujkiem Kamila. Nienawidzę takich chciwych i łapczywych na kasę ludzi...<br />No nic, czekam na następny rozdział i pozdrawiam ciepło :DInvernohttps://www.blogger.com/profile/04443024589762026782noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-9023207006862663342017-06-04T21:46:50.153+02:002017-06-04T21:46:50.153+02:00Nareszcie coś na nie mogę napisać :P Na początku t...Nareszcie coś na nie mogę napisać :P Na początku trochę zbyt dużo opisu, zrobiło się monotonnie. Dalej już jednak bardzo słodko i emocjonalnie. Podoba mi się ciągłość fabuły, ale też to że w każdym rozdziale znajduje się coś nowego i zaskakującego. Od dawna powtarzam, jesteś świetna w pisaniu emocjonalnieKasia Bogusiahttps://www.blogger.com/profile/15098385441662928932noreply@blogger.com