tag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post1983957705283369554..comments2024-03-22T06:44:11.609+01:00Comments on Fantazje Luany: W sidłach miłości tom 3 - Rozdział 21 ostatni.Luanahttp://www.blogger.com/profile/03618038947503081653noreply@blogger.comBlogger26125tag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-2665013481521359482019-01-15T11:10:28.826+01:002019-01-15T11:10:28.826+01:00Hej,
no i już mamy koniec szkoły, Joshua się w koń...Hej,<br />no i już mamy koniec szkoły, Joshua się w końcu odezwał, jak się okazuje zrobił to dla Alexa aby ten był bezpieczny... o tak, o tak Ethan poszedł do Keadana...<br />Dużo weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-11669265952909607362017-08-17T21:19:54.302+02:002017-08-17T21:19:54.302+02:00Gdy zaczęłam to opowiadanie byłam zauroczona Alexe...Gdy zaczęłam to opowiadanie byłam zauroczona Alexem i Joshuą. Potem jak Josh w taki sposób zakończył ich związek, przestałam mieć ochotę na dalsze czytanie. Wszystko skończyło się dla mnie za szybko i miałam więcej pytań niż odpowiedzi! Jednak w opowiadaniu pojawiły się inne pary, dzięki którym z chęcią czytałam dalej. Mimo wszystko niektóre sytuacje za szybko się działy i zanim zdążyłam wprowadzić się w odpowiedni nastrój, kryzys się kończył (może to być też kwestia tego, że pochłonęłam wszystkie rozdziały w zawrotnym tempie). Bohaterowie przeżywali wewnętrzną przemianę (czasem o 180°, jak Johnathan lub Casey) co też nie zawsze współgrało z początkiem opowieści. Jednak opowiadanie broni się stylem w jakim jest napisane oraz samą kreacją bohaterów i przestrzeni. Bardzo dobrze mi się je czytało. Tak trzymaj! ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-89509943021069164502017-02-19T21:09:52.532+01:002017-02-19T21:09:52.532+01:00Oh. Ja dotrwałam i widzę że sporo osob też. Ja czu...Oh. Ja dotrwałam i widzę że sporo osob też. Ja czułam już to na samym początku jak zaczęli się spotykac że josh będzie czekać na alexa w dzien rozdania swiadectw. Cieszę się. Ale wiesz bardzo mnie smucil brak ich wątku. <br />Szkoda że JD nie będzie chodzic na własnych nogachyba ale dobrze ze wstał z tego wózka.<br />Ze Richi ma kochanego chłopaka który będzie z nim na zawsze. <br />Tak samo jak DS są razem. Tyle wspólnych chwil i miłość na wieki wszystko przetrwają. <br />Co do potocznej pary ethane i kadena. Ciekawi byli. Taka odskocznia od głównych bohaterów. <br /><br />Ogólnie to cieszę się z tego zakończenia. <br />Może maly dodatek jak im się układa na studiach? :3 <br /><br />Oh że to już koniec. Nie da się wierzyc. Ale wrócę do tego opowiadania jak i innych ... <br />POZDRAWIAM SHIZU-CHAN DEIAhttps://www.blogger.com/profile/04735476099264235735noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-68752114467084654102016-12-07T18:48:47.214+01:002016-12-07T18:48:47.214+01:00Wolna lekcja. Siedzę i czytam rozdział w telefonie...Wolna lekcja. Siedzę i czytam rozdział w telefonie. Docieram do końcówki. I nagle wyrywa mi się głośny na całą klasę okrzyk radości. Przez Josha i Aleksa nie wrócę do szkoły, będę siedzieć w domu i czytać buntownika. Nie no chciałabym, aż tak wstydu się nie najadłam, tylko klasa patrzy a mnie dziwniej niż zwykle X"DD Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-74998798555270018772016-12-03T17:26:17.371+01:002016-12-03T17:26:17.371+01:00Rozumiem, ale jednak jakbyś kiedyś planowała wróci...Rozumiem, ale jednak jakbyś kiedyś planowała wrócić do tego opowiadania i je kontynuować, to wiedz, że na pewno z chęcią je przeczytam i będę cię wspierać(a na pewno się starać) by ci się świetnie(a wręcz zajebiście :D) pisało ;) Lilajhttps://www.blogger.com/profile/18111565956363385564noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-84332710576788120632016-12-02T20:01:57.617+01:002016-12-02T20:01:57.617+01:00Wiedziałam! Wiedziałam! Normalnie czułam że tak bę...Wiedziałam! Wiedziałam! Normalnie czułam że tak będziesz i nie odpuścisz. Znam Ciebie.<br />Musi być szczęśliwe zakończenie i jest naprawdę wspaniale.<br />Najpierw Josh i Alex! Krótka historia Ethana i Kadena i oczywiście Casey i JD.<br />Oczywiście zakońćzenie roku szkolnego! Ja wiem męczyłam Cię o Josha ale coś mi zaczynało świtać w głowie!<br />Ja wiem człowiek mądry po fakcie ale popatrz jednak coś w tym jest!<br />Wspaniałe zakończenie i czekam na Twoją kolejną przygodę!Serenahttps://www.blogger.com/profile/00481357895659557899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-5701979716125400942016-12-02T18:51:03.191+01:002016-12-02T18:51:03.191+01:00Tak, są marne szanse na czwarty tom. :)Tak, są marne szanse na czwarty tom. :)Luanahttps://www.blogger.com/profile/03618038947503081653noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-69188030111554885312016-12-02T18:30:35.887+01:002016-12-02T18:30:35.887+01:00Czuję delikatny niedosyt. Ogólnie rzecz biorąc cał...Czuję delikatny niedosyt. Ogólnie rzecz biorąc całe opowiadanie na plus, przyjemnie się czytało, a Casey z JD są super. Niemniej jednak czuję, że wątek Ethana i Kadena został trochę spłycony. Myślę, że można było to troszkę bardziej rozwinąć. <br />A Josh i Alex to już w ogóle niewypał. Myślę, że lepiej by było, jakby Alex skończył sam. Ja rozumiem, że takie było założenie, że taka historia, oni musieli się rozstać itd., ale nie wyklucza się bohatera z opowiadania na kilkadziesiąt rozdziałów, a potem się go nie wrzuca w ostatnim. To wygląda tak, jakby był tam na siłę wciśnięty. Poza tym czytelnik też traci kontakt z bohaterem i po prostu się tak nie robi. <br />Opowiadanie całkiem w porządku, ale myślę, że miałaś lepsze. Np. taki "Buntownik", do którego na początku nie do końca byłam przekonana, jest na naprawdę wysokim poziomie i bardzo go lubię :D <br />Powodzenia w dalszej pracy ;> rehab-ehttps://www.blogger.com/profile/16831561158545380501noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-14357463903803469202016-12-02T15:59:41.347+01:002016-12-02T15:59:41.347+01:00Dziękuję, szkoda że koniec, szkoda że nie ma CDN, ...Dziękuję, szkoda że koniec, szkoda że nie ma CDN, ale super że wszystko się wyjaśniło ☺ Szczególnie związek Alexa z Joshem, w sumie to można było przewidzieć, że nie zostawisz tak tego rozstania, ale nie wpadłabym na takie rozwiązanie.<br />Czekam na kolejne nowe opowiadania, w między czasie umilając sobie czas powtarzaniem poraz kolejny już opublikowanych.<br />Pozdrawiam i życzę weny 😀pannazwilkahttps://www.blogger.com/profile/16944996037428145711noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-87639161778876190832016-12-02T15:55:48.538+01:002016-12-02T15:55:48.538+01:00Opowiadanie jak zwykle cudne. W końcu doczekałam s...Opowiadanie jak zwykle cudne. W końcu doczekałam się wyjaśnień co do Josha i Alexa i jestem z nich jak najbardziej zadowolona :D szkoda, że opowiadanie się już skończyło bo dla mnie mogłoby jeszcze nie ubłaganie trwać, gdyż jest tak przepiękne, że aż nie chce się z nim rozstawać. Fajnie by było jakbyś napisała dalszą część ale raczej marne szanse, prawda?<br />No nic. Życzę dużo weny i idę czytać "Buntownika" ;)Lilajhttps://www.blogger.com/profile/18111565956363385564noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-78279539039135287982016-12-02T09:57:28.047+01:002016-12-02T09:57:28.047+01:00najskrytszych* cud malina xdd najskrytszych* cud malina xdd Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05870798680923850417noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-13795098099227078692016-12-02T09:49:30.079+01:002016-12-02T09:49:30.079+01:00Dziękuję Lu, ze jesteś z nami. Tyle już lat nie? :...Dziękuję Lu, ze jesteś z nami. Tyle już lat nie? :)Pamiętam jakby to było wczoraj, gdy czytałam Gdy muzyka w duszy gra, a potem poleciało. Kiedy oglądałam twój sims serial <3<br /><br />Już tyle czasu minęło, tyle rozdziałów i komentarzy. A ja nadal życzę Ci weny i spełnienia najskrytrzych marzeń. <br />Jesteśmy z Tobą Lu. <br />~`Yaoistka^^ Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05870798680923850417noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-52788285897392189902016-12-02T03:48:00.537+01:002016-12-02T03:48:00.537+01:00No ładnie Lu. Popisałaś się. Jestem cholernie dumn...No ładnie Lu. Popisałaś się. Jestem cholernie dumna. Boże, jak ja się dobrze czuję czytając Ciebie, to jakaś magia. I to dawkowanie... dobrze jest. Aż szkoda że to koniec, bo nie wiem czy jest jakiś 4 tom, dobrze by było, chociaż bałabym się że coś się spieprzy XD <br />Tak trzymaj, weny życzę i zdrowia ;) <br />~Rivai Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-39979344789048398612016-12-02T01:04:25.256+01:002016-12-02T01:04:25.256+01:00Doznałem palpitacji serca, jesteś niesamowita :) Doznałem palpitacji serca, jesteś niesamowita :) Maciejhttps://www.blogger.com/profile/16539751944983207106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-88680452153863820792016-12-01T23:37:48.234+01:002016-12-01T23:37:48.234+01:00Czyli jednak miałam rację. Od momentu rozstania wi...Czyli jednak miałam rację. Od momentu rozstania wiedziałam (a raczej miałam nadzieję), że tak to się skończy. Dlaczego? Kiedyś gdzieś napisałaś, że skoro w życiu nie zawsze są dobre zakończenia to takie będą w twoich opowiadaniach (czy coś takiego xD) i tego się przez cały czas trzymałam. Wierzyłam, że nie zrobiłabyś im tego i muszą być razem. <br />Co do opowiadania to będę za nim tęsknić. Było publikowane długo i strasznie się do niego przyzwyczaiłam. Do publikacji dwa razy w tygodniu też, ale to swoją drogą 😂. Strasznie nie lubię zakończeń, ale tak już w życiu jest, że nic nie trwa wiecznie. To opowiadanie będę wspominać ze szczególnym sentymentem, bo tyle się tu wydarzyło. Przemiana Casey'a, rozłąka Alexa i Josha, wypadek JD, problemy i tragedie Richie'ego i Jonathana. I każdy to przetrwał, każdego to nauczyło czegoś i chyba najważniejsze - każdy dojrzał. <br />Z każdym kolejnym opowiadaniem zastanawiam się jak ty to robisz Luano? Kiedy myślę, że już lepiej być nie może to mnie zaskakujesz. Należysz to świętej trójki moich ulubionych autorów (jeszcze Silencio i Bartek Silver) i nie mogę się doczekać kolejnych twoich opowiadań. Jestem z tobą już ponad 2 lata i nigdy nie przestanę czytać twoich opowiadań, bo są miłą odskocznią od życia codziennego. <br />Dzięki, Lu. <br />~Demi LermanAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/06702627158163586546noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-62550339654561920522016-12-01T22:56:34.573+01:002016-12-01T22:56:34.573+01:00Strasznie brakowało mi Alexa i Josha, ale warto by...Strasznie brakowało mi Alexa i Josha, ale warto było tyle czekać bo moment w którym znowu się spotkali był wspaniały. Będzie mi brakować tej książki.<br />To mój pierwszy komentarz na twoim blogu więc napisze jeszcze że przeczytałam wszystkie twoje opowiadania, z obu blogów i to pisane z Yaoistą też. Wszystkie bardzo mi się podobały. Uwielbiam twój styl pisania i już nie mogę się doczekać kolejnych twoich tekstów(napewno kiedyś kupie te na beezarze).<br />W każdym razie pozdrawiam i życze duuuuużo weny :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/10658686976046288770noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-17627142474968491752016-12-01T22:51:57.382+01:002016-12-01T22:51:57.382+01:00Witaj Luano. Bardzo lubię wszystkie Twoje teksty, ...Witaj Luano. Bardzo lubię wszystkie Twoje teksty, piszesz tak lekko, przyjemnie i tworzysz naprawdę cudowne, oryginalne historie! Niektóre podobają mi się bardziej inne mniej, ale każda z nich w jakiś sposób mnie urzekła. Zakończenie Sideł jest świetne, choć trochę się zniechęciłam do Josha, to jednak jako parze dobrze im życzyłam, podobnie jak wszystkim pozostałym:) W ogóle wszystkie wątki tej historii są wspaniałe (tylko trochę mi szkoda, że Kadena i Ethana było tak mało...) i komponują się w cudowną całość. Dzięki za Twoje teksty i dalszej weny Ci życzę!<br />Pozdrawiam<br />KateAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-42110063738360760642016-12-01T22:37:07.627+01:002016-12-01T22:37:07.627+01:00Mnie się tam podobało lubię twoje opowiadania i ni...Mnie się tam podobało lubię twoje opowiadania i nic mnie nie zraża. :-)<br /> S_L_Bhttps://www.blogger.com/profile/16530806343298405565noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-75048698981364560822016-12-01T22:34:21.737+01:002016-12-01T22:34:21.737+01:00To było przepiękne. Nie muszę chyba nic dodawać......To było przepiękne. Nie muszę chyba nic dodawać...Kasia Bogusiahttps://www.blogger.com/profile/15098385441662928932noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-25180161614976552022016-12-01T22:26:02.107+01:002016-12-01T22:26:02.107+01:00Droga Luano, może zacznę od tego, że czytam Twojeg...Droga Luano, może zacznę od tego, że czytam Twojego bloga już naprawdę bardzo długo, a jeszcze nigdy niczego nie skomentowałam. Aż do tej pory.<br />Zaczynając czytać te opowiadanie nawet nie przyszło mi na myśl, że przywiążę się do niego na tyle, że z tak wielkim wyczekiwaniem będę czekała na każdy kolejny czwartek. <br />Przede wszystkim dziękuję Ci za takie, a nie inne wykreowanie postaci, każdego bohatera z osobna i oczywiście naszych kochanych par. Dziękuję za możliwość wczucia się w te wszystkie emocje, przeżycia i sytuacje wraz z bohaterami. Śmiać się, wzruszać, nieraz płakać i przeżywać razem z nimi. To było naprawdę cudowne.<br />Ja osobiście bardzo cieszę się z właśnie takiego, a nie innego obrotu spraw i zakończenia z Joshem i Alexem. Emocje i niepewność aż do ostatnich zdań! Tak miało być i wyszło świetnie. :)<br />Powodzenia w pisaniu i weny do dalszego tworzenia, bo liczę na przeczytanie jeszcze nie jednej takiej perełki na Twoim blogu.<br />Pozdrawiam :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00932006042008871702noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-48071235007703882872016-12-01T22:09:57.329+01:002016-12-01T22:09:57.329+01:00uwielbiam twoje opowiadania a szczególności w sidł...uwielbiam twoje opowiadania a szczególności w sidłach i w cieniu ludzi Nie mogłam sie doczekać sie m omentu gdzie dowiem czym sie kierował Josh zrywajac z Alexem a tu takie zaskoczenie. Boskie P-ineska ??https://www.blogger.com/profile/06054172986357028302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-76597779305774931812016-12-01T22:07:13.674+01:002016-12-01T22:07:13.674+01:00Jeju cały czas miałam to przeświadczenie że tak bę...Jeju cały czas miałam to przeświadczenie że tak będzie,ale jak przeczytalam 1,5 sceny pomyślałam,że rozdział jest zbyt krótki żeby można wytłumaczyć zachowanie Josha - a tu taka niespodzianka ♡ udało się i to z gracją:3 pozdrawiam i wiem, że do tego opo wrócę nie raz :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08673467704132589568noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-57612696285290917202016-12-01T21:52:44.829+01:002016-12-01T21:52:44.829+01:00WIEDZIAŁAM!!!! Od samego początku wierzyłam że oni...WIEDZIAŁAM!!!! Od samego początku wierzyłam że oni się znów zejdą!!! Teraz mogę umierać! Choć nie, trzeba przeczytać jeszcze resztę twoich opowiadań XD <br />Mimo tego bólu i depresji związanej z zerwaniem Josha i Alexa to jednak to opowiadanie najbardziej mi się podoba z tych zakończonych. Chyba właśnie przez tą grę na emocjach gdy między innymi JD został postrzelony. Pamiętam, że przczytałam ten rozdział przed 2 tygodniowym wyjazdem i z braku Internetu dopiero po powrocie dowiedziałam się, że on jednak żyje. <br />Naprawdę wiele mam do wspominania z tego opowiadania i z tego się działo u mnie podczas jego trwania. Np. To że zaczęłam Cię czytać mniej więcej wtedy kiedy zaczęłam go tu wstawiać.<br />Mam nadzieję, że napiszesz jeszcze wiele kolejnych wspaniałych książek. <br />Rozpisałam się XD <br />Pozdrawiam i życzę weny<br />AimiAimi Naokimihttps://www.blogger.com/profile/16138557422868719577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-46617704861837392842016-12-01T21:46:12.362+01:002016-12-01T21:46:12.362+01:00Po pierwsze: MOJA NADZIEJA, ŻE ALEX I JOSH BĘDĄ RA...Po pierwsze: MOJA NADZIEJA, ŻE ALEX I JOSH BĘDĄ RAZEM NIGDY NIE UMARŁA! <br />A po drugie: Dziękuję ci, Lu, za kolejny wspaniały tekst, do którego pewnie nie raz wrócę :)) I mimo, że nie wszystkie postacie polubiłam, to do niektórych tak się przywiązałam, że nie mogę uwierzyć, że to już koniec.... Nie chce się z nimi żegnać :( <br />Wspaniała historia ze świetnie wykreowanymi bohaterami, sceny które potrafią wzruszyć, ale i rozbawić-czego chcieć więcej? :D <br />Powodzenia w dalszym pisaniu i obyś nigdy nie przestała tego robić! <br />Pozdrowionka :33 <br />/AAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2663711459659190999.post-73440774599302706572016-12-01T21:41:55.339+01:002016-12-01T21:41:55.339+01:00Popołakałam się przy tym ostatnim rozdziale z 500 ...Popołakałam się przy tym ostatnim rozdziale z 500 razy. Stworzyłaś cudowną historię, która na pewno zostanie w mojej pamięci na długo. Pokochałam te postacie i pokochałam to opowiadanie. Jesteś cudowną pisarką i życzę Ci dużo weny i pomysłów na nowe opowiadania. <br /><br />Twoja wierna fanka~Anonymousnoreply@blogger.com